|
Sissi Forum poświęcone cesarzowej Elżbiecie - Sissi
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iwonka40
Nowy
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Wrocławia :)
|
Wysłany: Pią 21:20, 17 Sie 2007 Temat postu: Ryszard- jedyna miłość Sissi? |
|
|
Kim był Ryszard dla Elżbiety? Oglądając film Sissi Zbuntowana Cesarzowa, pojawił się tam wątek niespełnionej miłości do niejakiego Ryszarda (zginął on. wg filmu na wojnie) Pozdrawiam! i czekam na odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boone
Cesarz
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 11:08, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mówiąc szczerze nie mam pojęcia :/ ??? Nawet nie zwróciłem na to uwagi. Zródła nic nie mówią o młodzeińczych miłościach Sissi (o poprzednich narzeczonych Franciszka Józefa już tak). Może to fantazja scenarzysty by udramatycznić film? :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeanne
Forumowicz
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Top Secret City
|
Wysłany: Nie 20:34, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba jednak nie...
Z tego co wiem, Sissi jadąc do Bad Ischl (1853), miała złamane serce - przedwcześnie zginął jej ukochany Ryszard. Poświęciła mu nawet jeden z wierszy ("Die Würfel sind gefallen" - "Kości zostały rzucone"; w skrócie ubolewa tu nad śmiercią Richarda, widać że Sissi cierpi ['Panie zlituj się!']):
"Die Würfel sind gefallen"
Die Würfel sind gefallen,
Ach, Richard ist nicht mehr!
Die Trauerglocken schallen -
Oh, hab Erbarmen Herr!
Es steht am kleinen Fenster
Die blondgelockte Maid.
Es rührt selbst die Gespenster
Ihr banges Herzeleid.
W wolnym tłumaczeniu (hehe, moim ) brzmi to mniej więcej tak:
Kości zostały rzucone,
ach Ryszarda nie ma już (więcej)!
Dzwony żałobne brzmią,
O, Panie zmiłuj się!
Ona stoi w małym oknie,
dziewczyna z kręconymi blond włosami.
Wzrusza się nad widmem
jej trwożnej krzywdy serca.
Jednakże - nie wiem nic ponadto. Chyba był jakimś arystokratą, bodajże hrabią. Prawdopodobnie matka zabrała Sissi ze sobą do Bad Ischl, aby ją "rozerwać", a przy okazji (być może) ustalić jej zamążpójście (zakochany był w niej Karl Ludwig, brat Franciszka Józefa)...
Ryszard był, jak mniemam, jej pierwszą miłością. Potem darzyła go sentymentem i z pewnością smutkiem niespełnionego uczucia. Wątpię jednak, by był miłością jej życia.
Tutaj raczej mówi się, że był nią dla Sissi Guyla Andrassy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iwonka40
Nowy
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Wrocławia :)
|
Wysłany: Pon 8:15, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedź! W końcu ktoś ugasił mój niedosyt wiedzy Jak wiadomo co film, to inne informacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:32, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
chyba jednak nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:36, 29 Lis 2007 Temat postu: Re: Ryszard- jedyna miłość Sissi? |
|
|
to co piszecie to apsuld upokarzacie zarowno jak i Sissi tak i Franca jak byscie byli naprawde wielbiecilami Sissi to byscie takich bzdur nie pisali
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeanne
Forumowicz
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Top Secret City
|
Wysłany: Czw 19:55, 29 Lis 2007 Temat postu: ?!?!?! |
|
|
Co to ma być do cholery?! Wracaj do piaskownicy, dziewczynko!
Nie znasz biografii, tylko cukierkowy film, więc się nie wypowiadaj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:08, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
sama jestes malym dzidziusiem ta biografie znasz z gazety moja pra babcia wszystko mi opowiedziala bo jak zyla sissi to babcia byla w wiedniu i widziala ja na zywo i co malutka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeanne
Forumowicz
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Top Secret City
|
Wysłany: Nie 20:29, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ooo, i co jeszcze?
Doprawdy, zaciekawiłaś mnie!
Pisz dalej, może dowiemy się jeszcze ciekawszych rzeczy od ciebie, znawczyni Sissi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|